Stowarzyszenie "STER"
Stowarzyszenie „STER”, które powstało w latach 90-tych miało za zadanie utrzymać „ster” w kierunku >kultury życia<.
Geneza
Działania na rzecz Kultury Życia zostały podjęte przez rodziny Kręgów Domowego Kościoła oraz Ekip Notre Dame (EN-D), które przyjęły - jako skierowany do siebie - apel Jana Pawła II o „budowanie >kultury życia<” (Kalisz, 4. 06. 1997):
WIELKA STRATEGIA OBRONY ŻYCIA:
Umiłowani Bracia i Siostry, bądźcie solidarni z życiem. (...) Potrzebna jest powszechna mobilizacja sumień i wspólny wysiłek etyczny, aby wprowadzić w czyn wielką strategię obrony życia. Dzisiaj świat stał się areną bitwy o życie. Trwa walka między cywilizacją życia a cywilizacją śmierci. Dlatego tak ważne jest budowanie «kultury życia»:
• tworzenie dzieł i wzorców kulturowych, które będą podkreślały wielkość i godność ludzkiego życia;
• zakładanie instytucji naukowych i oświatowych, które będą promowały prawdziwą wizję osoby ludzkiej, życia małżeńskiego i rodzinnego;
• tworzenie środowisk wcielających w praktykę codziennego życia miłość miłosierną, którą Bóg obdarza każdego człowieka, zwłaszcza cierpiącego, słabego i ubogiego, nie narodzonego.
W ramach szeroko pojętej „wielkiej strategii obrony życia”, Jan Paweł II wyróżnia specyficzny wysiłek etyczny, który ma na celu pozytywny wkład w rozwój „cywilizacji życia”. Dlatego też pojawia się zadanie związane z budowaniem >kultury życia<. Budowanie kultury życia to działania pozytywne, to szeroko rozumiana profilaktyka, która ma sprzyjać rozwojowi życia i chronić je.
Zakres działań:
[1] Moralność seksualna
Pierwszym zadaniem jest przechowywanie i wdrażanie w życie katolickiej personalistycznej koncepcji miłości małżeńskiej, zawartej w nauczaniu Karola Wojtyły (Jana Pawła II). Chodzi zwłaszcza o pracę pt. "Miłość i odpowiedzialność", której przedmiotem jest moralność seksualna. W dziele tym pojawia się apel Autora:
...książka liczy na dalsze współautorstwo: liczy na to, że będą ją niejako w dalszym ciągu tworzyć ci, którzy do końca - i w teorii, i w praktyce - przemyślą czy przeprowadzą jej główne sformułowania.
Jak stwierdza dalej sam Autor:
W ramach tematu tej książki, którym jest moralność seksualna, (...) trzeba dobrze rozważyć zasady, do których musi się stosować działanie człowieka, gdy jego przedmiotem jest druga osoba
Tylko w ten sposób można uwolnić rodziny z lęku i bezradności wobec ludzkiej seksualności. Wiążą się z tym kolejne zagadnienia:
[2] Pedagogia wstydliwości.
Oto jak ujmuje stopniowy regres człowieczeństwa ks. F. Blachnicki w swym doskonałym tekście "Pedagogia wstydliwości w świetle osoby ludzkiej":
Przypatrzmy się sytuacji dziewcząt pozbawionych wstydliwości jako strażniczki ich osobowej i dziewczęcej godności.
[1] Są one bezsilne wobec agresywnego seksualizmu męskiego, który nieświadomie i bezmyślnie prowokują.
[2] Z tą samą naiwnością, z jaką pozwalają się traktować jako przedmiot użycia męskim spojrzeniom, wyobrażeniom i pożądaniom, pozwalają się w dużej mierze traktować potem także w pełni w przedmałżeńskich stosunkach seksualnych.
[3] A stąd już tylko jeden krok dzieli je od dna upadku, jakim jest targnięcie się na życie dziecka poczętego nie z miłości, ale z żądzy użycia.
Współzależność statystyczna takich zjawisk jak zanik zmysłu wstydu, wzrost stosunków seksualnych przedmałżeńskich i wzrost ilości przerywań ciąży - jest oczywista i nie trudno było by wskazać na zależność genetyczną tych zjawisk"
Upowszechnianie tego tekstu i refleksję nad nim uważamy za jedno ze swoich ważnych zadań.
[3] Więź małżeńska
Propagujemy personalistyczną koncepcję komunikacji małżeńskiej, tj. takiej, która jest służebna urzeczywistnianiu „komunii” małżeńskiej, która jest pomocą w sięganiu do darów sakramentu małżeństwa. Wychodzimy od wypowiedzi Jana Pawła II:
Pojęcie „komunikacji” w naszych konwencjach językowych zostało jakby oderwane od najgłębszego i pierwotnego łożyska znaczeniowego. Wiąże się je nade wszystko ze sferą środków - i to przede wszystkim środków-wytworów, które służą porozumieniu, wymianie, zbliżeniu.
Natomiast wolno się domyślać, że w swoim najgłębszym i pierwotnym znaczeniu „komunikacja wiązała się (i wiąże) bezpośrednio z łożyskiem podmiotów, które „komunikują” na podstawie istniejącej między nimi „komunii”, albo też celem osiągnięcia lub wyrażenia tej „komunii”, która właściwa i współmierna jest tylko dla świata podmiotów-osób
Współcześnie propaguje się komunikację rozumianą wyłącznie jako technika negocjacji, co prowadzi do spłycenia sensu małżeństwa. Staje się ono kontraktem, umową, a nie wspólnotą dwojga osób skupionych przez dobro wspólne.
[4] Adopcja i tworzenie klimatu dla rodzin zastępczych
Uczestniczymy w dziele duchowej adopcji, jak również podejmujemy adopcje dzieci i otwieranie naszych domów dla dzieci specjalnej troski. Angażujemy się w tworzenie klimatu dla powstawania rodzin zastępczych.
[5] Krzewienie chrześcijańskich obyczajów
Wdrażamy w naszych domach takie elementy życia oazowego jak wspólne jutrznie niedzielne, wspólne śpiewanie i świętowanie. Regularnie organizujemy wyjazdy na „majówki”, na które zapraszamy zaprzyjaźnione małżeństwa, w czasie których dzielimy się swoimi doświadczeniami z zakresu wychowania dzieci do życia w czystości i klimacie umiarkowania. Wyrazem tworzenia >kultury życia< są sylwestrowe bale bezalkoholowe, które organizowane są corocznie w Auli Papieskiego Wydziału Teologicznego.
[6] Praca nad charakterem chrześcijańskim
Podstawą naszej pedagogii jest – oprócz nauczania K. Wojtyły (Jana Pawła II) - „Katolicka Etyka Wychowawcza” Jacka Woronieckiego. Autor ten zachęca do metodycznej pracy nad charakterem chrześcijańskim i wskazuje drogi ku temu wiodące.
Geneza
Działania na rzecz Kultury Życia zostały podjęte przez rodziny Kręgów Domowego Kościoła oraz Ekip Notre Dame (EN-D), które przyjęły - jako skierowany do siebie - apel Jana Pawła II o „budowanie >kultury życia<” (Kalisz, 4. 06. 1997):
WIELKA STRATEGIA OBRONY ŻYCIA:
Umiłowani Bracia i Siostry, bądźcie solidarni z życiem. (...) Potrzebna jest powszechna mobilizacja sumień i wspólny wysiłek etyczny, aby wprowadzić w czyn wielką strategię obrony życia. Dzisiaj świat stał się areną bitwy o życie. Trwa walka między cywilizacją życia a cywilizacją śmierci. Dlatego tak ważne jest budowanie «kultury życia»:
• tworzenie dzieł i wzorców kulturowych, które będą podkreślały wielkość i godność ludzkiego życia;
• zakładanie instytucji naukowych i oświatowych, które będą promowały prawdziwą wizję osoby ludzkiej, życia małżeńskiego i rodzinnego;
• tworzenie środowisk wcielających w praktykę codziennego życia miłość miłosierną, którą Bóg obdarza każdego człowieka, zwłaszcza cierpiącego, słabego i ubogiego, nie narodzonego.
W ramach szeroko pojętej „wielkiej strategii obrony życia”, Jan Paweł II wyróżnia specyficzny wysiłek etyczny, który ma na celu pozytywny wkład w rozwój „cywilizacji życia”. Dlatego też pojawia się zadanie związane z budowaniem >kultury życia<. Budowanie kultury życia to działania pozytywne, to szeroko rozumiana profilaktyka, która ma sprzyjać rozwojowi życia i chronić je.
Zakres działań:
[1] Moralność seksualna
Pierwszym zadaniem jest przechowywanie i wdrażanie w życie katolickiej personalistycznej koncepcji miłości małżeńskiej, zawartej w nauczaniu Karola Wojtyły (Jana Pawła II). Chodzi zwłaszcza o pracę pt. "Miłość i odpowiedzialność", której przedmiotem jest moralność seksualna. W dziele tym pojawia się apel Autora:
...książka liczy na dalsze współautorstwo: liczy na to, że będą ją niejako w dalszym ciągu tworzyć ci, którzy do końca - i w teorii, i w praktyce - przemyślą czy przeprowadzą jej główne sformułowania.
Jak stwierdza dalej sam Autor:
W ramach tematu tej książki, którym jest moralność seksualna, (...) trzeba dobrze rozważyć zasady, do których musi się stosować działanie człowieka, gdy jego przedmiotem jest druga osoba
Tylko w ten sposób można uwolnić rodziny z lęku i bezradności wobec ludzkiej seksualności. Wiążą się z tym kolejne zagadnienia:
[2] Pedagogia wstydliwości.
Oto jak ujmuje stopniowy regres człowieczeństwa ks. F. Blachnicki w swym doskonałym tekście "Pedagogia wstydliwości w świetle osoby ludzkiej":
Przypatrzmy się sytuacji dziewcząt pozbawionych wstydliwości jako strażniczki ich osobowej i dziewczęcej godności.
[1] Są one bezsilne wobec agresywnego seksualizmu męskiego, który nieświadomie i bezmyślnie prowokują.
[2] Z tą samą naiwnością, z jaką pozwalają się traktować jako przedmiot użycia męskim spojrzeniom, wyobrażeniom i pożądaniom, pozwalają się w dużej mierze traktować potem także w pełni w przedmałżeńskich stosunkach seksualnych.
[3] A stąd już tylko jeden krok dzieli je od dna upadku, jakim jest targnięcie się na życie dziecka poczętego nie z miłości, ale z żądzy użycia.
Współzależność statystyczna takich zjawisk jak zanik zmysłu wstydu, wzrost stosunków seksualnych przedmałżeńskich i wzrost ilości przerywań ciąży - jest oczywista i nie trudno było by wskazać na zależność genetyczną tych zjawisk"
Upowszechnianie tego tekstu i refleksję nad nim uważamy za jedno ze swoich ważnych zadań.
[3] Więź małżeńska
Propagujemy personalistyczną koncepcję komunikacji małżeńskiej, tj. takiej, która jest służebna urzeczywistnianiu „komunii” małżeńskiej, która jest pomocą w sięganiu do darów sakramentu małżeństwa. Wychodzimy od wypowiedzi Jana Pawła II:
Pojęcie „komunikacji” w naszych konwencjach językowych zostało jakby oderwane od najgłębszego i pierwotnego łożyska znaczeniowego. Wiąże się je nade wszystko ze sferą środków - i to przede wszystkim środków-wytworów, które służą porozumieniu, wymianie, zbliżeniu.
Natomiast wolno się domyślać, że w swoim najgłębszym i pierwotnym znaczeniu „komunikacja wiązała się (i wiąże) bezpośrednio z łożyskiem podmiotów, które „komunikują” na podstawie istniejącej między nimi „komunii”, albo też celem osiągnięcia lub wyrażenia tej „komunii”, która właściwa i współmierna jest tylko dla świata podmiotów-osób
Współcześnie propaguje się komunikację rozumianą wyłącznie jako technika negocjacji, co prowadzi do spłycenia sensu małżeństwa. Staje się ono kontraktem, umową, a nie wspólnotą dwojga osób skupionych przez dobro wspólne.
[4] Adopcja i tworzenie klimatu dla rodzin zastępczych
Uczestniczymy w dziele duchowej adopcji, jak również podejmujemy adopcje dzieci i otwieranie naszych domów dla dzieci specjalnej troski. Angażujemy się w tworzenie klimatu dla powstawania rodzin zastępczych.
[5] Krzewienie chrześcijańskich obyczajów
Wdrażamy w naszych domach takie elementy życia oazowego jak wspólne jutrznie niedzielne, wspólne śpiewanie i świętowanie. Regularnie organizujemy wyjazdy na „majówki”, na które zapraszamy zaprzyjaźnione małżeństwa, w czasie których dzielimy się swoimi doświadczeniami z zakresu wychowania dzieci do życia w czystości i klimacie umiarkowania. Wyrazem tworzenia >kultury życia< są sylwestrowe bale bezalkoholowe, które organizowane są corocznie w Auli Papieskiego Wydziału Teologicznego.
[6] Praca nad charakterem chrześcijańskim
Podstawą naszej pedagogii jest – oprócz nauczania K. Wojtyły (Jana Pawła II) - „Katolicka Etyka Wychowawcza” Jacka Woronieckiego. Autor ten zachęca do metodycznej pracy nad charakterem chrześcijańskim i wskazuje drogi ku temu wiodące.